Niekocie zabawki Miki
Opublikowano 11 grudnia 2009
Wspominałam już kiedyś, że Mika lubi bawić się wszystkim co jest z metalu. Zaliczają się tutaj wszelkie druciki, śrubki i nakrętki wygrzebywane ze skarbów mojego męża, a także … moje szydełka.
No i właśnie wczoraj Mika naraziła mi się okropnie. W środę wieczorem zrobiłam kilka słupków spódnicy i odłożyłam robótkę na biurko (oczywiście zapakowaną w foliową torebkę). W czwartek w pracy zdałam sobie sprawę, że moja robótka nadal leży na biurku a powinnam była schować ją do pudła. No i powiedziałam do kolegów, że robótka została i obawiam się, że szydełka już nie znajdę. Okazało się, że Pytia to przy mnie nic 
. Po powrocie z pracy chciałam się chwilkę zrelaksować przy dzierganiu ale … nie znalazłam już w torbie szydełka. Przeszukaliśmy cały pokój. Mój mąż akurat odkurzał mieszkanie i nic. Nie ma. Zapadło się jak kamień w wodę. Wściekłam się tak, że spać poszłam dopiero o pierwszej w nocy. No a dzisiaj pojechałam kupić szydełko. Chyba wolałabym aby Mika bawiła się jednak kocimi zabawkami 
Komentarze