Koty i nitki

czyli moje puszyste pasje

Mika i śnieg

Opublikowano 12 lutego 2010

Pisałam jużkiedyś, że mika lubi wyskakiwać przez okno. Nie chcę aby łaziła w centrum miasta więc pilnuję aby nie wyskakiwała. Kiedy kilka tygodni temu spadło dużo śniegu, który przykrył parapet Mika wymogła na mnie spacer po parapecie. Okazało się, że zimny śnieg to nie jest to co koty lubią najbadziej. Chwilkę przebierała łapkami ale jednak szybko zawróciła do domu. Kilka dni temu sytuacja się powtórzyła. Mika wyszła na parapet, który tym razem nie był pokryty śniegiem. I nagle okazało się, że kot jednak chce na spacer i Mika znalazła się po oknem gdzie śnieg sięga do kolan. POniżej zdjęcia z tej eskapady. Śnieg okazał się zimny i mokry ale na tyle głęboki, że kocica nie była w stanie samodzielnie wskoczyć na podest, który pozwala na wskoczenie do kuchni. Mąż musiał się ubrać i pójść po zrozpaczonego kota :-) Ciekawa jestem, czy ta przygoda zniechęci ją do spacerów. Ale czy na pewno….?

Koty i ptaki

Opublikowano 8 stycznia 2010

koty i ptaki Dzisiaj krótko gdyż praca mnie nieco przytłoczyła. Przygotowanie wykładów na 10 godzin zajęć (z czego 8 w najbliższy weekend) to nie byle co i na koci wpis nie zostało już dużo czasu.

Dzisiaj na temat miłości kotów do ptaków :-) . Mieszkam na parterze więc moje kocice często leżą na parapecie i oglądają świat za oknem. Zarówno Ksenia jak i Mika aż trzęsą się gdy w okolicy pojawiają się ptaki. (więcej…)

Niekocie zabawki Miki

Opublikowano 11 grudnia 2009

Mika Wspominałam już kiedyś, że Mika lubi bawić się wszystkim co jest z metalu. Zaliczają się tutaj wszelkie druciki, śrubki i nakrętki wygrzebywane ze skarbów mojego męża, a także … moje szydełka.

No i właśnie wczoraj Mika naraziła mi się okropnie. W środę wieczorem zrobiłam kilka słupków spódnicy i odłożyłam robótkę na biurko (oczywiście zapakowaną w foliową torebkę). (więcej…)

Czym bawią się koty?

Opublikowano 12 listopada 2009

kot bawi się papierem Jakiś czas temu pisałam na temat zabawek kotów. Wracam do tego tematu gdyż kilka nocy temu Mikusia pokazała co to znaczy nudzący się kot. Mika zazwyczaj bawi się w nocy i czasami jest to zabawa uciążliwa akustycznie – zrzuca kasztanki z kredensu, drapie pudła pod łóżkiem, wybiera z koszyka grzechoczące zabawki. Jednak chyba wolę te zabawy głośniejsze gdyż z kotami jak z dziećmi – gdy są cicho to broją. :-) (więcej…)

Najlepsza jest woda z kałuży

Opublikowano 5 listopada 2009

kot przy poidle Jak i czym poić kota? To pytanie kociarze zadają dość często. Czy dawać mleko, czy wodę? Czy woda powinna być przegotowana, źródlana a może wystarcz woda z kranu.

Zacznijmy od mleka. Weterynarze często mówią, że jedynie małe koty powinny dostawać mleko i ma to swoje uzasadnienie. Pokażcie mi skąd dorosły, dziki kot może brać mleko! Kociaki chowane w domu chętnie piją mleko krowie i zazwyczaj mają się dobrze. Warto jednak pamiętać, że mleko krowie nie nadaje się w czystej postaci dla kocich osesków. Jeśli zdarzy się, że musimy zaopiekować się kocim niemowlakiem lepiej kupmy specjalne mleko w sklepie zoologicznym. Część dorosłych, domowych kotów także chętnie pije mleko (zarówno Ksenia jak i Mika nie gardzą tym napojem) ale nie jest to napój podstawowy. (więcej…)

Co dwa koty to nie jeden

Opublikowano 22 października 2009

Dwa koty w domu Ile wziąć kotów do domu? Czy w małym mieszkaniu można trzymać dwa koty? To częste pytania początkujących kociarzy. Zacznijmy więc od początku. Ile kotów? To zależy. Jeśli dużo pracujemy i często nas nie ma w domu warto zapewnić naszemu pupilowi towarzystwo. Tu zazwyczaj pada pytanie: „Ależ po co? Przecież koty to samotniki.” Odpowiadam zawsze historią mojej pierwszej kotki – Koty. (więcej…)

Kocie harce z torbą

Opublikowano 1 października 2009

kot i torba Czas płynie, koty rosną… Mika nabiera już cech dorosłego kota: więcej śpi mniej rozrabia. Jednak nadal lubi bawić się a torby papierowe i foliowe nie mają przy niej szans. Torba jest atakowana, chwytana w zęby i ciągnięta przez całe mieszkanie, służy za schowek a w końcu za zaciszne miejsce do spania. Zapraszam do obejrzenia harców z torbą w galerii Kocie zabawy

Wybór kota cz.II: Kociak, czy kot dorosły?

Opublikowano 24 września 2009

Kotki dwie Jeśli mamy za sobą decyzję, czy chcemy kota rasowego, czy dachowca czas na wybór wieku nowego domownika.

Któż z nas nie lubi malutkich kotków? Są takie śliczne i nieporadne. Aż się chce takim maleństwem zaopiekować. No tak, ale z malutkiego kociaka wyrośnie kiedyś duży, a czasami nawet bardzo duży kot. Czy będzie tak samo uroczy jak kocie maleństwo? Z drugiej strony każdy kto odwiedził schronisko dla zwierząt chętnie przygarnąłby nawet te starsze koty aby dać im trochę ciepła. Jaką więc podjąć decyzję? (więcej…)

Nocne harce, czyli kocie sprawki

Opublikowano 10 września 2009

MikaMiało być dzisiaj o wyborze pomiędzy kociakiem a kotem dorosłym ale nie będzie gdyż miałam ciężką noc za sprawą kociego futra o skromnym imieniu Mika. Mika przyszła do nas jako 8 tygodniowy maluch i od samego początku była “dziwna”. Zamiast przesypiać większą część doby (tak robią malutkie kotki!) miauczała. Chora? Nie, weterynarz ocenił, że kotka zdrowa i dorodna. Głodna? Nie, miska pełna. Uznaliśmy, że mamy do czynienia z przypadkiem kociego ADHD :-) . No dobra, ale jak tu spać kiedy po zgaszeniu światła kot albo zaczyna arie, albo biega po mieszkaniu z kulką, albo skacze po żyrandolu, albo …. Teraz, kiedy Mika ma prawie dwa lata jest już lepiej ale… (więcej…)

Kocia literatura

Opublikowano 3 września 2009

Książki o kotachNie, proszę nie wzywać do mnie panów z kaftanem. Nie zamierzam wmawiać Wam, że moje koty oddają się lekturze dzieł literackich! Chcę opowiedzieć o książkach, które o kotach traktują. Tak więc wprowadzam nowy dział KOCIA LITERATURA. Będę tam zamieszczać nie tylko informacje o albumach i poradnikach ale także o książkach, w których koty pojawiają się mniej lub bardziej sporadycznie.

Na początek wybrałam “koty rasowe” Aleksandry Konarskiej – Szubskiej. Jest to książka z której z przyjemnością czerpię wiedzę nie tyle o rasach kotów ale o ich anatomii, fizjologii i zachowaniu. Fachowi recenzenci gwarantują, że informacjom można zaufać. Polecam książkę każdemu, kto chciałby sobie przypomnieć ile kot ma zębów, jaki jest jego kąt widzenia, jak długo trwa ciąża u kotek, czy kiedy kocięta otwieraja oczy. Szczegółówe informacje o książce w dziale KOCIA LITERATURA.

Kot lubi się bawić… cz.1.

Opublikowano 27 sierpnia 2009

kot na żyrandolu… to fakt! Co może służyć kotu do zabawy? Właściwie wszystko i to niekoniecznie zabawki ze sklepu dla zwierząt. Najłatwiej podać przykłady zabawek, które lubią moje koty, a są wśród nich (oczywiście zabawek) zarówno futrzane myszki i kulki ze sklepu jak i śruby spośród “skarbów” mojego męża. Kiedy kot się bawi? Jako zwierzę nocne najchętniej nocą kiedy ludzie chcieliby spać. Spróbujcie spać kiedy nagle na łóżko w podskokach wpada kot i rzuca Wam na twarz kulkę do zabawy. Albo kiedy nagle w mieszkaniu rozlega się brzęk dzwoneczka zamkniętego w plastikowym walcu. Albo kiedy dwa koty wpadają na łóżko i kotłują się nie zważając na te przeszkody pod kołdrą…
Więcej na temat zabaw kotów można przeczytać w dziale KOCIE ZABAWY. Tam też zapraszam do oglądania moich kocic złapanych podczas zabawy.

Wybór kota cz.I: Kot rasowy, czy dachowiec?

Opublikowano 20 sierpnia 2009

koty na walizceJeśli zapadła już decyzja aby wziąć do domu kota pojawia się pytanie: wybrać dachowca, czy kota rasowego? Na to pytanie dość trudno opowiedzieć. Uważam, że dachowce są urocze a w schroniskach dla zwierząt można znaleźć zarówno małego kociaka jak i dorosłego kota. Koty ze schroniska są odrobaczone, zaszczepione i wysterylizowane (o ile wiek kota już na to pozwala). Jest ich tak dużo, że można wybrać takiego jaki się nam podoba: pręgowanego lub umaszczonego jednolicie, czarnego lub rudego, malucha lub kilkuletniego. Dla mnie głównym problemem są odwiedziny tego przybytku, gdyż nie mogę patrzeć na tyle kociaków, które nie mają domu. (więcej…)

Moje koty – historia Kseni

Opublikowano 13 sierpnia 2009

mała KseniaCzy samotny kot w domu jest szczęśliwy? Na to pytanie mógłby odpowiedzieć jedynie on sam. Nasza Kota nie okazywała niezadowolenia faktem, że cały dzień byliśmy poza domem jednak wyraźnie zaczęła dziczeć. Do nas nadal chętnie przychodziła ale obcych zaczęła unikać. Po trzech latach uznaliśmy, że najwyższy czas postarać się o jakieś towarzystwo dla naszej ulubienicy. Warunkiem koniecznym było znalezienie małego kociaka na tyle “charakternego” aby Kota nie zastraszyła go. I tak pewnego dnia pojawiła się w domu Ksenia – kotka syberyjska kupiona na wystawie kotów rasowych we Wrocławiu. Więcej na temat uroczego “pluszaka” jakim jest Ksenia można przeczytać w dziale Historia Kseni.

Początki kociarstwa

Opublikowano 1 sierpnia 2009

Kota na balkonieWszystko ma jakiś początek (koniec ponoć też) a u mnie zaczęło się od czarno-białej kotki – prezentu od siostry. W dniu drugiej rocznicy ślubu do drzwi zadzwonili niespodziewani goście, którym towarzyszył przenikliwy “płacz”. Nie spodziewaliśmy się nikogo i jakie było nasze zaskoczenie gdy moja siostra podała mi maleńką, miauczącą kuleczkę. Maleństwo na moich rękach natychmiast uspokoiło się i wiadomo było, że teraz maluszka już nie oddam. Na ciąg dalszy historii czarno-białego maleństwa zapraszam do zakładki KOTY.