Koty i nitki

czyli moje puszyste pasje

Melanżowe eksperymenty

Opublikowano 22 września 2009

maine coonObiecywałam sobie, że nie zacznę nowych robótek dopóki nie skończę tych już zaczętych. Ale… chodniczek w łazience całkiem się rozpada i wyższa konieczność zmusiła mnie do zakupu kolejnych włóczek. :-) Tym razem postanowiłam poeksperymentować z melanżem i zaopatrzyłam się w grubą włóczkę (Dilka) w ciepłych i intensywnych kolorach (brąz, czerwień, nieco bieli). Na próbę zrobiłam małą serwetkę – podkładkę. (więcej…)

Szydełkowe bordiury

Opublikowano 11 sierpnia 2009

bordiury na roletkiZrezygnowałam w domu z firan oraz zasłon i zastąpiłam je roletkami. Roletki można dostać wszędzie, a ich wybór jest ogromny. Można kupić niezwykle ozdobne i robione na miarę albo kupić te prostsze (i tańsze) w hipermarkecie. Zdecydowaliśmy się na takie tańsze godząc sie z faktem, że będą za krótkie. Co mają roletki do szydełkowania? Otóż mieszkam na parterze i przedłużenie roletek okazało się jednak konieczne. No i znalazłam sposób nie tylko na przedłużenie roletek ale także na ich ozdobienie – zrobiłam bordiury z motywem róży. Efekt mojej pracy można obejrzeć w dziale DLA DOMU.

Wydziergane ciuszki

Opublikowano 4 sierpnia 2009

Malinowa bluzkaJak już coś robię to z rozmachem więc po dwóch prostych etui wzięłam się za bluzkę. Uznałam, że malinowa Almina świetnie wygląda i przystąpiłam do prac. Pierwszą wesję bluzki musiałam spruć gdyż wyszła mi za duża – tak z 1,5 raza! Nic to. Zacisnęłam zęby i zmieniłam technikę. Postanowiłam robić od góry, przód i tył jako całość. Moja figura to klasyczna klepsydra więc musiałam poszerzać na biodrach. Efekt końcowy można oglądać w galerii w dziale CIUSZKI.

Początki szydełkowania

Opublikowano 30 lipca 2009

Etui na dyskPierwsza szydełkowa praca powstała z potrzeby chwili. Mój śliczny, błyszczący, przenośny dysk zaczął się rysować. O zgrozo! I tak powstało malinowe etui na dysk zrobione z alminy (bawełna merceryzowana). Idąc za ciosem postanowiłam chronić też laptopa i wydziergałam etui z czarnej alminy (z podszewką). Zastanawiam się jedynie nad rodzajem zapięcia i dorobieniem paska. Zapięcie powinno być miękkie (aby nie rysowało) i płaskie aby uniknąć punktowego naciswku. Zdjęcia obu prac można oglądnąc w galerii dziale Nitki. Na stronie Recenzje włoczek podaję swoje obserwacje na temat Alminy.