Koty i nitki

czyli moje puszyste pasje

Czerwone stringi

Opublikowano 31 maja 2011

czerwone stringi na szydełkuCzerwone stringi zrobiłam na prezent według wzoru IZOLDY. Z prezentecją musiałam poczekać aby obdarowana nie zobaczyła co dla niej szykuję. Wzór jest o tyle fajny, że można go dowolnie zmniejszać lub zwiększać. Dodałam tez po bokach gumki aby lepiej trzymały się na pupie.

Wodne futrzaki

Opublikowano 12 maja 2011

foka Tym razem zamiast o kotach będzie o … fokach. Majówka w Jastarni nie byłaby pełna bez wizyty w fokarium w Helu. Fokarium zostało założone aby ratować foki i edukować ludzi. Dzisiaj pełni przede wszystkim funkcję edukacyjną. Eksponaty wydobyte z martwych fok pokazują jak nasza głupota szkodzi zwierzętom. No bo czy ktoś się zastanawiał co będzie jeśli wrzuci monetę do basenu z fokami. Foka ją połknie. No i co skoro moneta jest taka mała? A jeśli przyjdzie 100 osób i wrzuci 100 monet? Jak myślicie? No dobrze – ktoś powie – ale foki na wolności nie mają dostępu do monet. Do monet nie ale do foliowych worków już tak… To nie jedyne pułapki czekające na te śliczne, futerkowe zwierzęta. No właśnie – futerkowe ….
Dość tych ponurych myśli. Proponuję obejrzenie zdjęć z fokarium. Żyjące tam foki to 4 samice i 2 samce. Są też maluchy ale te mieszkają w osobnym basenie aby ograniczyć kontakt z ludźmi. Małe foki są wypuszczane są na wolność jak tylko dorosną do odpowiedniego wieku.
Foki są inteligentnymi zwierzętami skoro nauczyły się rozróżniać kolorowe znaczniki i wykonywać różne polecenia. Każda foka ma przypisany znacznik o odpowiednim kształcie i kolorze. Foki grzecznie ustawiają się przy swoich znacznikach i wykonują polecenia opiekunek. Było to dla mnie spore zaskoczenie gdyż podczas poprzedniej wizyty w fokarium zwierzęta nie były niczego uczone. O wyznaczonej porze opiekunki karmiły foki śledziami ale odbywało się do dosyć swobodnie i wręcz chaotycznie. Raz nawet foki same przewróciły wiadro z rybami i ukradły zawartość. Użyłam określenia uczone aby uniknąć pisania o tresurze. Niestety to co oglądałam przypomina jednak tresurę. Tyle, że w fokarium jeśli foka nie ma ochoty na wykonywanie poleceń nie musi ponoć tego robić. Opiekunka określa to jako trening medyczny. Dzięki oswojeniu zwierzaki można badać, sprawdzać, czy nie mają zadrapań na skórze, oglądać zęby.