Koty i ptaki
Opublikowano 8 stycznia 2010
Dzisiaj krótko gdyż praca mnie nieco przytłoczyła. Przygotowanie wykładów na 10 godzin zajęć (z czego 8 w najbliższy weekend) to nie byle co i na koci wpis nie zostało już dużo czasu.
Dzisiaj na temat miłości kotów do ptaków . Mieszkam na parterze więc moje kocice często leżą na parapecie i oglądają świat za oknem. Zarówno Ksenia jak i Mika aż trzęsą się gdy w okolicy pojawiają się ptaki. Rozpłaszczają się wtedy na parapecie, sztywnieją i wydają taki śmieszny odgłos. Coś jakby szczekanie. Kiedy to słyszę to zawsze stwierdzam, że odezwał się detektor sikorek (pierwsza tak reagowała Kota na sikorki na balkonie ) Na krzaku przed oknem powiesiliśmy kulkę dla sikorek i śmiejemy się, że to koci telewizor. Kocice leżą na parapecie i oglądają sikorki skaczące po krzaku i wiszące na kulce. Ostatnio gawron droczył się z Miką. Usiadł na kamieniu pokrytym śniegiem w odległości 2 metrów od okna i „pozował”. Rozkładał skrzydła, obracał się. A Mika dostawała szału. A to wszystko wyglądało tak:
Komentarze