Koty i nitki

czyli moje puszyste pasje

Mika i śnieg

Opublikowano 12 lutego 2010

Pisałam jużkiedyś, że mika lubi wyskakiwać przez okno. Nie chcę aby łaziła w centrum miasta więc pilnuję aby nie wyskakiwała. Kiedy kilka tygodni temu spadło dużo śniegu, który przykrył parapet Mika wymogła na mnie spacer po parapecie. Okazało się, że zimny śnieg to nie jest to co koty lubią najbadziej. Chwilkę przebierała łapkami ale jednak szybko zawróciła do domu. Kilka dni temu sytuacja się powtórzyła. Mika wyszła na parapet, który tym razem nie był pokryty śniegiem. I nagle okazało się, że kot jednak chce na spacer i Mika znalazła się po oknem gdzie śnieg sięga do kolan. POniżej zdjęcia z tej eskapady. Śnieg okazał się zimny i mokry ale na tyle głęboki, że kocica nie była w stanie samodzielnie wskoczyć na podest, który pozwala na wskoczenie do kuchni. Mąż musiał się ubrać i pójść po zrozpaczonego kota :-) Ciekawa jestem, czy ta przygoda zniechęci ją do spacerów. Ale czy na pewno….?

Komentarze

Brak komentarzy.

Dodaj komentarz: